Site icon Mateusz Moskała

Marcowe poranki

Ciepło, przyroda budzi się do życia, aż się chce łazić z aparatem i kiczyki popełniać.

Kraków ma to do siebie, że leży w niecce. Dlatego też w lecie mieście powietrze się „kisi” – jest zaduch. A wiosną i jesienią zalega mgła.

 

Byle do wiosny! :)

 

 

Coby przejść dalej, kliknij na zdjęciu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Skomentuj

Komentarze

Exit mobile version