Ciepło, przyroda budzi się do życia, aż się chce łazić z aparatem i kiczyki popełniać.
Kraków ma to do siebie, że leży w niecce. Dlatego też w lecie mieście powietrze się „kisi” – jest zaduch. A wiosną i jesienią zalega mgła.
Byle do wiosny! :)
Coby przejść dalej, kliknij na zdjęciu.
Instagram