Są piękne. Szczególnie wiosną i latem: szybkie, gwałtowne, efektowne i krótkie. Dzisiaj jedna taka przechodziła…
Tag: sky
Jakoś się uwolnić od tego miejsca nie mogę. Wracam i wracam.
Ostatnio nawet przed 6 rano już koczowałem…
Część świeża, część lekko starszawa (vide OLT)
Smacznego ;)
No i tegoroczne radomskie Airshow dobiegło do spokojnego końca. Zła passa została przerwana, a sama impreza była niesamowita. Forza, forza Tricolori! (czy jakoś tak – włoski nie jest moją mocną stroną ;) ).
Poniżej – nie taka foto krótka relacja (uwaga – dużo zdjęć) z niedzieli, 28 VIII 2011 roku. Za jakiś czas (wkrótce, znaczy) postaram się przedstawić „Airshow moim okiem”. Ale to jeszcze nie teraz. Na razie – foto relacja z drugiego dnia radomskich pokazów. Smacznego!
(Aby obejrzeć resztę artykułu, kliknij na zdjęciu)
Ostatnio dopadło mnie. Mocno. I tak niemal samo z siebie.
Zauważanie piękna w prostych rzeczach. Takich jak niebo. Niby nic, a jednak. I w związku z tym, od kilku tygodnie wyżywam się artystycznie i je krzywdzę. Czasami z przyzwoitym skutkiem.
Zdjęcia poniżej były robione na przestrzeni jednego miesiąca i tylko w trybie lenia. Czyli z balkonu, ale o dobrych godzinach :) Żadne tam Egipty czy inne Konga. U nas też się da!
Co do obróbki – wbrew pozorom jest jej niewiele. Nawet bardzo niewiele – rozciągnięcie tonalne sceny, kapka saturacji i tyle.
(Aby obejrzeć resztę artykułu, kliknij na zdjęciu)