Site icon Mateusz Moskała

LFO2012 – koncert finałowy – Peter Gabriel

No i czas na tzw. „headlinera”  festiwalu – Petera Gabriela.

Fotograficznie – nie było już dla nas tak różowo – klasyka gatunku: 3 bez flesza (jakkolwiek coponiektórzy uparli się błyskać – bywa ;) ).

Muzycznie – łał. Po prostu. Muzyka, światło, deszcz (czerwony ;) ) – wszystko było niesamowite.

Chyba nie da się tego opisać. To po prostu trzeba przeżyć!

W krótkich żołnierskich słowach opisał to Michał Kowalewski. Polecam!

 

 

Coby przejść dalej, kliknij zdjęcie!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Całość reacji, zwyczajowo na oficjalnej stronie LFO.

Skomentuj

Komentarze

Exit mobile version