Są takie 4 dni w roku, kiedy słońce zachodzi w kierunku 254 stopni. Zgrywa się to dokładnie z osią pasa w Balicach. Tak właśnie było 13 X. Ba, pogoda też sprzyjała, więc pojawić się pod płotem w Balicach trza było! Kiczyk, nie kiczyk – pstryknąć trza ;)
I absolutnie nie przeszkadza mi fakt, że bywam tam często (tu, tu i tu). O!
Smacznego!
I tak na koniec – mały dowcip zdjęciowy :)
Instagram