Site icon Mateusz Moskała

Dreamliner w Balicach

…czyli… Dreamliner w Balicach, ha! :)

Z lenistwa nie chwaliłem się wcześniej, to i temat się przedawnił. A było to w czasach, kiedy był tylko Jeden Obiekt Kultu Wszelakiego Dreamlinerem zwany. Czyli jakoś na początku grudnia. :)

Jako, że obiekt to kultu, to trza było się na pielgrzymkę wybrać. Pogoda niesprzyjająca koczowaniu pod płotem, to się poszło służbowo. A co!

Kraków Airport zorganizował mini prezentację Najbardziej Wyczesanego Samolotu LOTu dla dziennikarzy i (chyba) VIPów. Zatem – mieliśmy całe pół godziny na oglądanie go (dzię ku je my piarowcom balickim, bez ironii). Szkoda że do kokpitu kolejka taka długa i piloci zajęci.

 

Co do 787 – duży skurczybyk jest. Zresztą – co się będę rozpisywał. Smacznego.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Skomentuj

Komentarze

Exit mobile version